sobota, 12 września 2015

Igrzyska Śmierci - Recenzja książki - #7


Tytuł: Igrzyska Śmierci
Autor: Suzanne Collins
Ilość stron: 351
Wydawnictwo: Media Rodzina 



Czy zdołałbyś przetrwać w dziczy, zdany na własne siły, gdyby wszyscy dookoła próbowali wykończyć cię za wszelką cenę?



Na ruinach dawnej Ameryki Północnej powstało cudowne państwo Panem. Znajduje się tam Kapitol, który jest otoczony przez dwanaście dystryktów. Okrutne władze stolicy zmuszają podległe sobie rejony do składania daniny. Raz w roku każdy dystrykt musi dostarczyć chłopaka i dziewczynę w wieku od dwunastu do osiemnastu lat. Muszą wziąć udział w Głodowych Igrzyskach czyli turnieju na śmierć i życie. Wpuszczani są na arenę, na której mogą zobaczyć wszystko od lodowych pustyń po gęste, gorące lasy. Zdani są tylko na siebie, a ich zmagania transmitowane są przez telewizję. Główną bohaterką i narratorką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen. Mieszka ona z matką i młodszą siostrą - Prim - w jednym z najbiedniejszych dystryktów. Katniss po śmierci ojca stała się głową rodziny. Opiekuje się siostrą i chorą matką jak najlepiej umie. To prawdziwa walka o przetrwanie... 


Świat stworzony przez Suzanne Collins jest naprawdę niesamowity. Autorka sprawiła, że wykreowany przez nią świat mogliśmy wyobrazić sobie w bardzo dużym stopniu. Moim zdaniem wszystko jest opisane w bardzo dobry sposób, ponieważ tekstu, który opowiada, gdzie jesteśmy, jak coś/ktoś wygląda, nie jest dużo przez co nie nudzimy się. Świetnie nadaje się tutaj powiedzenie, że nie liczy się ilość, ale jakość. Krótko i zwięźle opisane - a o wszystkim możemy się dowiedzieć - to mnie się zawsze podoba. 

Co sprawia, że ten świat jest taki niesamowity, jak wcześniej wspomniałam? Dużym plusem na pewno jest to, że autorka wymyśliła nowe gatunki roślin i zwierząt. Jednym z nich jest Kosogłos - ptak, który jest symbolem dwunastego dystryktu.  

Same Igrzyska są bardzo brutalne. Ich celem jest zostanie żywymi na arenie do samego końca, a oznacza to, że muszą się nawzajem pozabijać. Mają bardziej lub mniej krwawe pomysły na zabicie przeciwnika.
Wszystko to brzmi strasznie, a na pewno brutalnie. Coś jednak musi być na tyle fascynującego i interesującego, że przed telewizorami zasiada sporo mieszkańców Panem. 

Bardzo dobrze jest pokazana ogromna przepaść pomiędzy poszczególnymi dystryktami, a Kapitolem. Każdemu dystryktowi przypisane jest konkretne zajęcie. Jedenasty zajmuje się rolnictwem, dwunasty - wydobywaniem węgla,...
Wszędzie jest większa lub mniejsza walka o przetrwanie. W niektórych częściach państwa liczy się naprawdę każdy kawałek chleba, każdy łyk ciepłego napoju, każde ciepłe schronienie. 
Natomiast w stolicy nikt nie zna głosu czy pragnienia. Ludzie mają wszystkiego pod dostatkiem. Nikt nie musi się strać, aby rodzina miała co jeść! Dla nich jest normalne to, że każdy ma wystarczająco pożywienia. Wszystko jest tam zautomatyzowane, a posiłki oczywiście są duże i apetyczne. Mieszkańcy Kapitolu nie muszą martwić się czy mają co na siebie założyć. Każdy tam nosi fantazyjne ubrania, a kolor włosów na głowie... co drugi to inny. 

Główna bohaterka mieszka razem z siostrą i mamą w "dwunastce". Katniss Everdeen jest doskonałą łuczniczką. Nauczyła się tej czynności od tragicznie zmarłego taty. Często chodzi na polowania do pobliskiego lasu razem ze swoim przyjacielem Galem.

Nie będzie dużym spojlerem jeśli powiem, że gdy Prim została wylosowana podczas Dożynek na trybuta, Katniss od razu zgłosiła się na ochotnika, aby bronić kochaną siostrę. Od wielu lat nikt nie zgłaszał się na ochotnika w dwunastym dystrykcie, a tym bardziej nie wygrał Głodowych Igrzysk. Czy Katniss uda się to zmienić? 

Oczywiście wszystkim serdecznie polecam "Igrzyska Śmierci". Jest to książka, która jest wspaniała pod wieloma względami. Uczy, że nie można się poddawać nawet w najgorszej sytuacji i trzeba walczyć o swoje pomimo różnych przeciwności losu. "Igrzyska Śmierci" dostarczają bardzo wielu emocji i wrażeń podczas czytania.
Wydaje mi się, że najlepiej czyta się to osobom w wieku 12-18 lat, ponieważ jak już pewnie się domyślacie, mogą osoby te mogą utożsamiać się z trybutami. 

A Wy czytaliście już "Igrzyska Śmierci"? Co o nich sądzicie?
Zobaczcie też drugą część "W Pierścieniu Ognia" 

ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA Z KSIĄŻKĄ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz